Jeżeli ciągnie Was do natury to koniecznie odwiedźcie Grzegorzewice, położone pomiędzy faunistycznym rezerwatem przyrody Stawy Gnojna i rezerwatem Skulskie Dęby. Ze względu na dużą liczbę stawów, lasów, bogatej flory i fauny ta malownicza kraina bywa określana jako „Mazury na Mazowszu”.
Swoje siedliska mają tu orzeł bielik, czaple siwe, czarne bociany, dzikie kaczki, łabędzie, wydry, łosie i sarny. Można tu również zobaczyć okazałe, stare drzewa: dwustuletnie dęby, stuletnie czarne olsze, potężne wiązy i jawory. W tak przepięknych okolicznościach przyrody działa Wodna Osada czyli komercyjne stawy rybne.
Stawy w Grzegorzewicach są zasilane krystalicznie czystą wodą z rzeki Pisi-Gągoliny, a ich tradycja sięga okresu przedwojennego. Teraz kultywuje ją rodzina Deców, która od lat 90-tych zajmuje się tam hodowlą karpia, lina i złotego karasia. Na łowiskach można również łowić ryby drapieżne typu: sandacz, szczupak, sum europejski i okoń.
Łowiska są czynne od 7:00 do zmroku. Obowiązuje opłata za wstęp – 30 zł. Średnia głębokość łowiska nie przekracza 2m. Brzegi są odkryte i łatwo dostępne. Jest to doskonałe miejsce na wędkowanie z dziećmi jak i zasiadkę na duże ryby. Stawy są dobrze zarybione, bo można tu złowić też dorodne płocie i jazie, a gospodarz nie zabrania spiningowania. Dzięki dużej ilości ryb nie trzeba stosować wyszukanych zanęt. Stawy w Grzegorzewicach to miejsce warte odwiedzenia przez zapalonych wędkarzy i wymieniane jako jedno z 5 najlepszych łowisk komercyjnych na Mazowszu. Można tam rybę złowić, zjeść świeżą prosto z rusztu, a także kupić rybę do samodzielnego przyrządzenia w domu. Grzegorzewice to idealne miejsce na aktywny weekend pod Warszawą.
Wybierając się do Grzegorzewic zanocujcie w Hotelu Panorama, który jest oddalony tylko 7 km od łowisk.